Od jakiegoś czasu nie mam w ogóle czasu na dłuższy spacer czy trening w dniach poniedziałek-piątek... Teraz się to zmieni, bo mamy 2 tygodnie (dokładnie 17 dni) przerwy świątecznej, a ja ten czas mam zamiar wykorzystać na długie spacery i treningi :).
Już dzisiaj wyszliśmy na spacerko-trening. Przez te 2 tygodnie nic nie robienia zauważyłam, że musimy popracować nad zostawaniem u Nuki i skupianiem się u Beethovena. Ogólnie jest całkiem spoko jeżeli chodzi o wszystko inne, a nawet nasze chodzenie przy nodze z Beethovenem idzie do przodu.
Na początku psy zbytnio się nie skupiały, ale wybaczam im to, bo pierwszy raz od dwóch tygodni wyszły na długi spacer. Biegały jakieś 10 minut, a potem im się to znudziło i albo aportowały piłkę, albo były miziane :P.
Beethuś leżał obok mnie, a szczeniaczek robił zostawanie na betonowej studni :).
Potem jak przystało na zimę przyszło do nas słońce, które za długo z nami nie pobyło :P
Było fajnie. Przez chwilę... :P Ciągle towarzyszył nam całkiem mocny wiatr, który nie był bardzo przyjemny ;). Potem to już w ogóle... Wietrznie i pochmurnie, ale nie narzekaliśmy.
Szczeniaczek zastanawiał się czy wejść do wody, czy nie...
Ostatecznie uznała, że nie wejdzie, ah te szczeniaki :D. Potem testowaliśmy nową piłkę, która ostatecznie okazała się super. Była cała ubłocona, ale kiedy zaczęło padać wszystko się z niej po prostu zmyło ;).
Właśnie... Zaczęło padać! Biegliśmy ile sił w nogach i łapach :D.
Było super i ciekawie :D.
Zazdroszczę Ci tych terenów tak bardzo :( Ja się zbieram na trening frisbee od dwóch tygodni, ale ze względów osobistych nie mogę zbyt daleko iść, a przy-blokowe parki są obgównione (nie ma to jak być jedyną, która sprząta po psie...)
OdpowiedzUsuńJednak tereny macie lepsze! A ja znalazłam minus posiadania małego psiaka, brudzące się łapki. Jak teraz widzę jakie Beeth i Nu mają czyste łapki po spacerku, to normalnie, aż tak zazdroszczę..:(
OdpowiedzUsuńPiękne masz psy!
OdpowiedzUsuń2 tygodnie nic nie robienia? u nas po 3 dniach miałam dość psów. Bardzo je roznosiło, a jak już poszliśmy na ogród to jakoś nie ogarniały za bardzo. My oprócz wolnego to mamy nadzieję na fajną pogodą. Deszcz nas uziemił skutecznie...
Pozdrawiamy